Pages Navigation Menu

De la serie, diálogos con la Inmaculada, Capítulo 1/ Z serii dialogów z Niepokalaną (rozdział 1.)

 

» Z serii dialogów z Niepokalaną pragnę przedstawić Wam jeszcze tę część, którą napisałem rok temu (2014), kiedy przygotowywaliśmy naszą podróż do Polski»

 

                         1. Rozmowa z Niepokalaną (rozdział 1.) 1 maja 2014.

– Matko, myślałem, że pójdzie mi łatwiej z moimi braćmi.

– Dlaczego tak mówisz?

– Bo nie chcą jechać do Polski, (mówią, że to szaleństwo). 

– No wiesz….,  musisz przyznać, że twój pomysł jest trochę szalony.

– Ale czy to znaczy, że nie mamy tam jechać?

-Tego nie powiedziałam.

– No więc ?

– Widzisz… powinieneś rozpalić w nich entuzjazm.

– Ale obiecałem im już niebo, gwiazdy….

-To dobrze, ale to im nie wystarcza, to ich nie bawi.

– Hmmm… to co mam im zaproponować?

– Nie wiem…. Spróbuj czegoś innego.

– Już wiem! Zrobimy przedstawienie w więziennej celi, tam gdzie Maks jest patronem.

– Doskonale!

– Ale, co mam zrobić, żeby zechcieli uczyć się  polskiego? Zniechęcają się  już powoli, opuszczają lekcje….. Jest dla nich zbyt trudny.

– Powiedz im, żeby obejrzeli jakieś  filmy, śmieszne żarty w języku polskim.

– Już oglądali je, ale to ich nie wciąga, nie zachęca.

-Rozumiem. To zaproponuj coś innego.

– Ale co na przykład?

-Hmmm…. Coś zabawnego.

– Już wiem! Zaproponuje im spacer po Krakowie, po polskiej studenckiej stolicy. Powiem im, że przejedziemy  się dorożką, będziemy śpiewać, tańczyć i mieszkać razem z polską  młodzieżą. No, i jak Ci się wydaje?

–  Wspaniały pomysł! Spodoba im się, zobaczysz.

– Zaproponuję im to jutro na lekcji, albo … lepiej na próbie.

– Zgoda. Będę z tobą.

– Wiem Panienko. Wiem, że zawsze jesteś ze mną.

– Wiesz przecież, że zawsze cię wspieram w twoich szalonych pomysłach…, przepraszam, chciałam powiedzieć, w twoich marzeniach. Do zobaczenia jutro.

– Tak jest,  Mamo. Będę tu na Ciebie czekać.
+Alfonso G. Miranda Guardiola 

25 sierpnia 2015

 

«De la serie, diálogos con la Inmaculada, les presento esta pieza de hace un año (2014), cuando preparábamos nuestro viaje a Polonia!»

1. Diálogo con la Inmaculada. (1er capítulo). 1 de mayo 2014. 

  • – Madre, pensé que iba a ser más fácil con mis hermanos. 
  • – ¿Porqué los dices hijo? 
  • – Porqué no quieren ir a Polonia, (les parece una locura). 
  • – Bueno, bueno, tu idea es un poco descabellada, tienes que reconocerlo. 
  • – ¿Pero eso significa que no debemos ir?
  • – Yo no he dicho eso. 
  • – ¿Entonces?
  • – Bueno, tienes que entusiasmarlos 
  • – Pero ya les prometí el cielo y las estrellas
  • – Bueno, pero eso no es suficiente, no divierte. 
  • – Mmmmh ¿qué puedo proponerles?
  • – No sé algo diferente
  • – Ya sé, una presentación en los penales, donde San Max es el patrono. 
  • – Exacto! 
  • – Pero ¿cómo le hago para que quieran aprender polaco? Le están aflojando, ya no van a clases, se les está haciendo muy difícil. 
  • – Diles que vean caricaturas o películas en polaco, es más fácil. 
  • – Ya lo están haciendo, pro no prenden, no arrancan. 
  • – Bueno, proponles algo
  • – ¿Cómo qué? 
  • – Mmmmm algo divertido 
  • – Ya sé, les voy a proponer ir de paseo a Krakovia, a la capital estudiantil de Polonia, ir al centro histórico, pasear en carruajes, cantar, convivir y bailar con los jóvenes polacos, ¿qué te parece?
  • – ¡Me parece estupenda idea! Les va a encantar! 
  • – Se los voy a proponer mañana en la clase, bueno, más bien en el ensayo, 
  • – De acuerdo, yo estaré contigo.
  • – Lo sé Virgencita, sé que siempre estás conmigo. 
  • – Ya sabes, aquí estoy acompañándote siempre en tus locuras, perdón en tus sueños, te espero mañana. 
  • – Claro que sí Virgencita, aquí estaré. 

 

+Alfonso G. Miranda Guardiola

25 de agosto del 2015

CompárteloShare on Facebook0Tweet about this on TwitterPrint this pageEmail this to someone